poniedziałek, 5 grudnia 2011

Sama nie wiem czemu założyłam blogspota, w każdym bądź razie siła wyższa i tendencja do zakładania dużej ilości blogów, które i tak potem pozostaną nietknięte, więc nie przyzwyczajajmy się do tego, że tutaj na długo zawitam. Zresztą kto wie? Może porzucę fotobloga i zawitam tutaj na stałe? Nie wiem, nie wiem, nie wiem. Jestem chora, coś mnie bierze, to na pewno wiem. Kaszel, ból gardła od czasu do czasu, kichanie, katar - mmm, cudowna noc zapowiada się! Dziękuję Bogu bynajmniej, że jedynym plusem w tym wszystkim jest to, że nie musiałam w tym dniu dużej ilości pochłaniać, wręcz nie musiałam żadnej, bo tylko ja z moją koleżanką jesteśmy na 15 osób, bo reszta na wycieczce, więc będzie cudowny dzień, ehe. Bardzo (ironia) ale wcale nie narzekam, w ogóle! Tak w ogóle w końcu doszła moja nagroda, którą wygrałam, a która zawiera płytę z soundtrackami z Breaking Dawn, t-shirt z napisem Przed Świtem i na lewym rękawku jest wypisana data premiery <3 jaram się tym całe południe! Tak długo czekałam na nią! No i nie omieszkam wspomnieć, że jestem posiadaczką dwóch wydań Zaćmienia na dvd, hahahahaha. A to dobre. Kończę tą jakże bezsensowną notkę pisaną pod wpływem zapewne mojej gorączki, która chyba faktycznie musi być wysoka! Tak w ogóle zapodaję ode mnie dla Was moją nutkę, która mnie prześladuje <3